forum najpopularniejszego antybloga o tokio gniotach

Nacia · Wysłany: Wto 18:52, 28 Mar 2006 Temat postu:

dziwisz się? zapytałam czy chodzi do III klasy! xD

Usmiech · Wysłany: Śro 15:09, 29 Mar 2006 Temat postu:

albo II ;] albo I ;P

Wredny Czort · Wysłany: Czw 15:36, 30 Mar 2006 Temat postu:

mi już się znudziło niszczenie ławek... albo przehaduje całą lekcje z koleżanką, albo rysuje jakieś rzeczy w zeszycie albo bawie się agrafkami, przypinkami i lubie przekłuwać swój piórnik z głową świni xD

Usmiech · Wysłany: Pią 19:32, 31 Mar 2006 Temat postu:

szczerze mowiac to ja najczesciej slucham muzyki i caly czas udaje ze pisze jakbysmy faktycznie cos pisali. Twarz zasłaniam włosami i bazgrze wszedzie teksty piosenek ktorych slucham. głownie na okladkach, ławce i scianie :d

Nacia · Wysłany: Pią 19:54, 31 Mar 2006 Temat postu:

a ja lubię strzelać z rurek plujek xD

najbardziej na religii. kiedyś przed świętami z tyłu na regałach były porozkładane jakieś szajskie szopki i przez całą lekcję próbowałam trafić w jakiegoś ludzika z plasteliny - końcu ten zaszczyt kopnął józefa xD poleciał do tyłu przewracająć przy okazji trzech króli i owieczkę ^^ ale tak na codzień to strzelam w gazetki na ścianach... szczególnie fajnie jest w salach od plasty, bo tam wiszą obrazki malowane farbami i takie ciekawe plamy sie na nich robią xP

Usmiech · Wysłany: Pią 20:52, 31 Mar 2006 Temat postu:

o lol. obrzydliwe troszke ;P ale mniejsza.

Wredny Czort

chłopacy z mojej klasy strzelaniem z rurki też się zachwycają Razz

ja uważam że to obrzydliwe i wrzeszcze na nich za to :p

Nacia

obrzydliwe to by było gdybym strzelała w ludzi, a ja poprostu wprowadzam troche impresjonizmu do tych nudnych obrazków xD

no dobra, raz strzelałam to takiego buraka z pierwszej ławki (tajny rycerz dżedaj, pseudonim Gaciej, kartograf nierozstający się ze swoim wiernym kompanem - żółwiem nińdzia który z kolei udaje piórnik, tak dla niepoznaki xD ) ale wtedy z ryżu... 'ała! proszę pani! coś mnie ugryzło!' xPP

Usmiech

ugryzło? buahahaha. to chyba nie takie złe ^^

Gina

u nas przez pewien czas chłopcy mieli ubaw z rzucania w ludzi jednogroszówkami.

Usmiech

em.. u nas kiedys strzelali z gumek

Gina

i jeszcze byłu paprochy z kredek, tzn. rozwalali kredki i ołówki i z tego śa takie około jednocentymetrowe kawałaeczki. Potem maczali w kleju i rzucali. w ludzi, przyklejali do podłogi, zeby sobie ktoś nadepnął. a klej był dobry.

Usmiech

rany. albo nie pamietam albo u nas nie mieli takiej wyobrazni...

Gina

u nas chłopcy mają baaardzo obszerną wyobraźnię.....

Usmiech

cyba az za